Przed TikTokiem mieliśmy Pinterest i Instagram.
Przed Instagramem mieliśmy Twittera.
Przed Twitterem mieliśmy Facebooka i LinkedIn.
A wcześniej… Naszą Klasę ‒ pierwszą polską platformę społecznościową, która odniosła sukces.
Nie wymieniłam przecież jeszcze wszystkich ważnych platform społecznościowych takich jak: YouTube, Reddit, Dribble, Quora czy Snapchat! Czy to wszystkie? Oczywiście, że nie… A Ty kiedy ostatni raz zastanawiałeś się, na ilu platformach masz profile firmowe?
Kiedy ostatni raz robiłeś przegląd „zapomnianych” kanałów? Jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie bądź odpowiedź brzmi „więcej niż 6 miesięcy temu”, to czas na przeprowadzenie social mediowych porządków!
Najnowsze dane o mediach społecznościowych w 2022
Analiza przeprowadzona przez firmę Kepios pokazuje, że w kwietniu 2022 roku na świecie było 4,65 miliarda użytkowników mediów społecznościowych, co stanowi 58,7 procent całej globalnej populacji.
Dane GWI ujawniają, że typowy użytkownik mediów społecznościowych aktywnie korzysta lub odwiedza średnio 7,4 różnych platform społecznościowych każdego miesiąca i spędza średnio 2,5 godziny dziennie, korzystając z mediów społecznościowych.
Zakładając, że śpimy od 7 do 8 godzin dziennie, najnowsze dane wskazują, że spędzamy około 15 procent swojego życia, korzystając z mediów społecznościowych.
Skoro więc na tych wszystkich różnych platformach są Twoi klienci, jak Ty i Twoja firma prezentujecie się na nich?
Czy aktywnie zarządzacie swoim wizerunkiem?
Gdy zaczynam współpracę z nowy klientem, często okazuje się, że nie ma on nawet dostępu do swoich profili firmowych! Ma je ktoś, kto już dawno odszedł z organizacji, lub maile i hasła zaginęły bezpowrotnie.
W innych przypadkach klienci potrafią mieć ponad 30 aktywnych kanałów w mediach społecznościowych i codzienne zarządzanie nimi przerodziło się w prawdziwy koszmar działu marketingu. Moim celem jest wtedy uporządkowanie całego systemu i stworzenie strategii na prezentowanie jednolitego przekazu ‒ w mniejszej liczbie kanałów, w sposób spójny i zgodny z marką. Jak wygląda taki proces?
Opanowanie komunikacji w mediach społecznościowych
Prace dzielimy na trzy stosunkowo proste w realizacji kroki.
Krok 1: Audyt i zrozumienie obecnego systemu
Audyt to słowo, które może natychmiast wywołać pot na czole każdego człowieka (sama go nie lubię!), ale w tym przypadku nie trzeba panikować. Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest inwentaryzacja WSZYSTKICH kanałów społecznościowych i kanałów reprezentujących firmę i jej marki. Tak, wszystkich!
Nie ograniczaj się tylko do tych oczywistych ‒ pomyśl nieszablonowo:
- Czy jest ktoś z kierownictwa lub pracowników, kto szczególnie głośno promuje firmę i jej produkty, usługi lub marki?
- Czy istnieją kanały, profile, nad którymi nie mamy kontroli, ale powinny być sankcjonowane lub chociaż monitorowane?
- A co z profilami społecznościowymi, które reprezentują części firmy, które zostały sprzedane, zamknięte lub przestały istnieć?
Zebranie listy tych i innych kanałów w prostym pliku Excela jest ważnym pierwszym krokiem na drodze do stworzenia zarządzalnego systemu.
Krok 2: Weryfikacja zaangażowania i grup docelowych
Teraz, gdy masz już listę swoich kanałów, czas zebrać o nich informacje w podziale na 3 kategorie:
Odbiorcy: subskrybenci, followersi, członkowie społeczności
Zaangażowanie: kliknięcia, polubienia, udostępnienia, komentarze itp.
Najlepsze treści dla każdego kanału/rodzaju działań
Gdy już dokładnie określisz, jakich odbiorców udało Ci się zgromadzić w poszczególnych kanałach, możesz przejść do podejmowania dalszych decyzji.
Krok 3: Strategiczne decyzje i koniec projektów zombie
Teraz wchodzimy w etap, na którym ustalamy, które kanały utrzymujemy, które chcemy zamrozić, a które zamykamy. Zasady są proste: przejrzyj listę audytowanych serwisów społecznościowych, aby zdecydować, czy pozostaną one aktywne, zostaną zamrożone, czy też zostaną wyłączone.
Kanały, które chcemy, aby zostały aktywne, powinny mieć kombinację następujących cech:
- wysoki wskaźnik zaangażowania,
- duża liczba odbiorców,
- nazwa firmy/marki/produktu,
- wzrostowe tendencje w zaangażowaniu.
Kanały, które trafiają do zamrażarki:
- mają potencjał, rosnącą widownię i/lub zaangażowanie,
- są w lokalnym języku, a region ten jest ważny z punktu widzenia strategii firmy,
- nie mają opiekuna lub ich rozwój wymaga dużych nakładów czasu,
- cieszą się zainteresowaniem influencerów.
Kanały do zamknięcia:
- nie są kontrolowane przez Twoją organizację, np. na przykład założone przez konkurencję,
- mają niskie zaangażowanie i/lub oglądalność,
- reprezentują marki, produkty lub osoby, które nie są już częścią firmy, lub nie mają właściciela i/lub aktywnej strategii.
Po podjęciu odpowiednich decyzji przechodzimy do pracy nad przepływem prac w zespole contentowym oraz ponownie siadamy do brandbooka i dokumentów tone of voice, aby wypracować nowe podejście do tworzenia treści.
Masz już gotowy przepis do działania, więc zachęcam Cię do podjęcia próby zapanowania nad swoim wizerunkiem w mediach społecznościowych.
Gdy wspólnie z klientami przechodzę przez te działania pod koniec współpracy, są oni uzbrojeni w:
- uporządkowaną pod względem priorytetów i znacznie krótszą listę aktywnych kanałów społecznościowych,
- nowy model zarządzania treściami społecznościowymi,
- usprawniony, wydajny, umożliwiający zarządzanie treściami społecznościowymi przepływ pracy,
- mapę drogową i plan pracy do wdrożenia nowej strategii społecznościowej.
Tak więc, choć nadal mają przed sobą pracę, aby uzyskać spójność we wszystkich kanałach, są na dobrej drodze. Jeśli masz więcej pytań lub chcesz porozmawiać o konkretnych wyzwaniach, jestem do Twojej dyspozycji.