Chcę, aby mój biznes osiągnął sukces… dlatego sporo czasu poświęcam na zdobywanie nowej wiedzy. Czytam książki biznesowe, słucham podcastów z historiami przedsiębiorców, a social mediowe algorytmy nieustannie podsyłają mi nowe biznesowe rekomendacje. Pomimo tego, że moja lista książek do przeczytania nie ma końca – głęboko w sercu jestem cichą buntowniczką… Taką, która nie czuje potrzeby sprzeciwiania się konwencji tylko dla jej dobra, ale która podąża za swoim sercem i intuicją nie patrząc czy jest to „standardowa” droga.
Gdybym jednak starała się przestrzegać wszystkich poznanych lekcji i rekomendacji powstałaby niezła biznesowa łamigłówka, która przede wszystkim paraliżowała mnie przed działaniem i podejmowaniem decyzji. Przez wiele lat odkładałam swoje projekty na dalszy plan…nieustannie myśląc, że „wiem za mało”, że mój biznesplan „nie jest gotowy na różne scenariusze”. Gdybym ciągle trwała w tym zawieszeniu pomiędzy wiedzą a działaniem…dziś nie miałabym za sobą tylu wspaniałych kampanii i szkoleń.
Jak zatem wybrać, których zasad przestrzegać?
Porażki, przeszkody, a bycie przedsiębiorcą
Jedna z najważniejszych lekcji biznesowych, której się ostatnio nauczyłam brzmi następująco:
Nie ma tylko jednej drogi do sukcesu. Tak naprawdę, nie możesz się mylić.
Brzmi niemal niemożliwie, prawda? Szczególnie ta druga część wymaga wyjaśnień, z którymi już spieszę.
Powiedzmy to sobie jasno. Możesz – i będziesz – ponosić porażki, napotykać przeszkody i mieć momenty, w których czujesz, że nic nie działa lub nie robisz postępów tak szybko jak to możliwe.
Wyzwania będą różne: od trudności z pozyskiwaniem pierwszych klientów, po inwestowanie wielu godzin w obecność w mediach społecznościowych, aby otrzymać negatywne opinie nieznajomych.
Z tym, że wszystkie te elementy to po prostu część procesu bycia przedsiębiorcą.
Więc zamiast próbować nauczyć się zasad tak, aby omijać te przeszkody – spróbuj innego myślenia.
Nie musisz więcej omijać tych przeszkód, a możesz stawić im czoła – znając biznesowe praktyki, które pozwolą Ci szybciej znaleźć najlepsze rozwiązanie w danej sytuacji.
Poznaj takie obszary jak:
- zasady zwinnej pracy (agile) i scrum, które pozwalają dostosowywać się do stale zmieniających się warunków rynkowych,
- fundamenty, na których zbudowano strategie największych firm: analizę scenariuszy, wyznaczanie celów (SMART) czy canvę strategiczną oraz profil konkurencyjny firmy,
- podstawy skutecznej komunikacji i storytellingu,
…a potem zdecyduj, które z nich będziesz przestrzegała, a które „złamiesz”.
Podążanie cudzymi ścieżkami czy wytyczanie własnej drogi w biznesie?
Osobiście staram się nie podążać za “cudzymi” zasadami i metodami na sukces, chodź bywa to bardzo ciężkie. Dlaczego? Bo historie sukcesu są jak magnez…są mocno promowane przez media i stwarzają obraz „idealnej ścieżki do sukcesu biznesowego”, gdy tak na prawdę te drogi mają wiele ostrych zakrętów…oto kilka przykładów.
Książki i ebooki
Gdy wszyscy tworzą ebooki, kursy online i piszą teksty jak świetnie działa to dla ich biznesu to jesteś pod pewnego rodzaju presją, aby działać tak samo (wewnętrzny krytyk zadaje pytanie: czy jestem eskpertem w danej dziedzinie skoro nie napisałam książki lub ebooka?) Dlatego tak wiele ebooków i kursów jest odtwórcze i przekazuje bardzo mało wartości odbiorcom. Twórcy wcale tego nie chcieli…wskoczyli na falę trendu czy zaufali złym doradcom. Zamiast spojrzeć na swoje mocne strony i rozwijać produkty i usługi, które przynoszą im prawdziwą radość i są w zgodzie z nimi samymi (więcej o tym na jakich fundamentach możesz budować swój marketing możesz przeczytać tutaj).
Influencerzy i social media
Cały czas słyszę: że muszę być w mediach społecznościowych przez cały czas, żeby mój biznes osiągnął sukces. Tylko, że ja nie chcę spędzać całego swojego czasu online – czy to oznacza, że nie mam szans na pozyskanie klientów online? Nie. Zamiast tego, skupiłam się na innym sposobie pozyskiwania klientów (relacje, wspólne projekty czy rekomendacje) i nadal mogę robić to co kocham. Świadomie decyduję kiedy i czym dzielę się w mediach społecznościowych. Nie dlatego, że muszę…bo od tego zależą moje przychody w danym miesiącu, tylko dlatego, że chcę.
Nie ma potrzeby wymyślać na nowo koła
Podsumowując: nie ma potrzeby wymyślać na nowo koła – wiele błędów w biznesie zostało już popełnionych i opisanych. Dlatego poznawanie praktyk z zakresu zarządzania sobą czy ludźmi to zawsze dobra inwestycja czasu.
Nie zapominaj jednak, że książki biznesowe podlegają procesom redakcji, w których część historii może zostać pominięta.
To co działa dla innych niekoniecznie musi dla Ciebie – dlatego nie powinnaś dać sobie wmawiać różnych “prawd”. Dzisiejsze media społecznościowe zalewane są informacjami typu: 5 najważniejszych zasad w biznesie, czy 3 sprawdzone kroki do…
Dystansując się od tych złotych i bezcennych rad możesz sobie uświadomić, że największym błędem jaki możesz popełnić będzie ślepe podążanie za nimi.
Jak możesz zbudować własny biznes na trwałych fundamentach?
To nie takie trudne jak się wydaje…Stwórz coś dobrego z tego, co osobiście przeżyłaś i znasz. Podziel się tym w sposób prawdziwy i szczery.
Kiedy zaczynasz dopiero działania promocyjne, wybierz JEDEN sposób, aby to zrobić. I proszę nie próbuj tylko raz.
Wykonuj działania konsekwentnie i w powtarzalny sposób, abyś mogła się doskonalić i osiągać coraz lepsze wyniki… To jak z ćwiczeniem gry na instrumencie, sportem, czy zdobywaniem nowej umiejętności – własny biznes wymaga czasu, treningu i koncentracji.
Nie twórz też dodatkowej złożoności w swoim biznesie, bo czujesz, że wszyscy dookoła tak postępują. Nie musisz być na każdej platformie społczenościowej i wydawać nowego kursu online czy ebooka co miesiąc (więcej na ten temat przeczytasz tutaj).
Pozostań na obranym przez siebie kursie i zaufaj sobie. Tylko w ten sposób, możesz zbudować swój biznes, którego chcesz.
Więc od czasu do czasu, poświęć chwilę na przypomnienie sobie:
„Jestem gotowa/wy uwierzyć w siebie.” Działaj, testuj i wyciągaj wnioski.